Maseczka zawiera malutkie drobinki które także przyjemnie peelingują skórę... Maseczkę wmasowujemy w skóre i czujemy na niej przyjemne ciepło trzymamy ją około 2 minut i zmywamy ciepłą wodę. Jak dla mnie ta maseczka ma wielką zaletę walczy skutecznie z moimi zaskórnikami, rozszerzonymi porami i wspaniale oczyszcza skórę, nie podrażniając mojej naczynkowej i miejscami przesuszonej skóry.
Poniżej możecie zapoznać się z jej składem
Gorąco Wam polecam tą maseczkę mimo, że do tanich nie należy bo kosztuje 12,50 GBP/62 zł
W mojej ocenie 5,5/6 odejmuje tylko za tubkę która pod koniec ciężko wycisnąć
ciekawa maseczka:)lubie te termalne wersje...fajnie rozgrzewaja skore podczas nakladania:)
ReplyDeletepozdrawiam:)
Wysoka cena,ale skoro jest dobra,to może warto się czasami skusić na taki rarytas :)
ReplyDeleteGdybym tylko miała jakiś mniej podziurawiony budżet.. uwielbiam maseczki :)
ReplyDeleteoooo ciekawa rzecz :)))
ReplyDeleteP.S. Wróćiłam do poprzedniego nicku :) tak więc już nie jestem Shanti :)
bardzo ciekawa rzecz z checia bym wypróbowala:)
ReplyDeleteLubię kosmetyki No7 , szkoda, ze nie są dostępne w PL :(
ReplyDeletez opisu rewelacja, tylko ta cena...
ReplyDeleteCiekawie się prezentuje;)
ReplyDeleteCiekawa... Choć cena dość wysoka;p
ReplyDeleteHmm no może wartałoby spróbować ;))
ReplyDeletePozdrawiam;*
Trochę drogo... ale czasem są kosmetyki warte takiej ceny :) Nigdy nie miałam styczności z tą firmą jeszcze.
ReplyDelete