Followers

Friday 1 March 2013

O wszystkim i o niczym macie ochotę poczytać.....

Zanim zasypię Was denkiem jak i recenzjami :) chciałam Wam co nieco opowiedzieć o ile pozwolicie :) Najpierw się pochwalę wizja szpitala oddalona prawe płuco prawie czyste lewe nadal zawalone ale mam antybiotyki i sterydy :) aczkolwiek spokojnie mogę wrócić do pracy :) Co mnie cieszy :)


A teraz coś dziwnego w czwartek zadzwoniła do mnie nowa Pani Manager mojej starej pracy, z którą jak pamiętacie zakończyłam współpracę przez nadużywającą swojego stanowiska supervisor, na którą zresztą złożyłam skargę.... No więc po badaniach krwi podjechałam sobie do starej pracy na spotkanie z Panią Manager i co mnie mile zaskoczyło moja skarga i 27 innych osób przyniosła skutek i supervisorka została zwolniona co prawda aktualnie przebywa na zwolenieniu lekarskim z powodu załamania naerwowego ale do pracy już nie wróci, mi zaś zaproponowano powrót do pracy miałam zacząć w środę ale tymczasem zaczynam w sobotę niedziela wolna, poniedziałek też wolny ale od wtorku pełen powrót do pracy :) Nie ukrywam, że mnie to cieszy tym bardziej że wracam na zmienionych warunkach będę pracowała na podwójnych zmianach z pacjentami paliatywnymi i leżącymi a więc regularna ilość godzin praca od pon do soboty wszystkie niedziele wolne :) Jestem bardzo zadowolona i doczekać się nie mogę :)


Pani Manager zaproponowała mi porade prawnika i złożenie doniesienia do sądu na supervisorkę o odszkodowanie i poniesione straty ale mi się nie chce w to bawić i odpuszczam ważne, że skonczyła się jej przygoda w tej pracy oraz że ma zwolnienie dyscyplinarne co utrudni jej prace na podobnym stanowisku....


A Co Wy o tym myślicie ?

22 comments:

  1. No to Superaśko Kochana :)

    ReplyDelete
  2. Super!!!
    I powiem jeszcze, że takich postów mi brakowało ;)

    ReplyDelete
  3. No i super ! jak nie umiała traktować innych ludzi z szacunkiem to ma za swoje. Jak ja nie cierpię takich ludzi, czasami mam wrażenie, że nie nadaję się do współczesnego świata.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wiesz ja jestem pyskata może aż za bardzo :) i to jej się nie podobało bo znam swoje prawa i się o nie nie bałam walczyć, a ona ma teraz za swoje i bardzo mnie to cieszy bo wiele cichych osób nie potrafiło się jej postawić i przypłaciło to zdrowiem psychicznym :(

      Delete
  4. Zależy jak dużo zachodu by było z tym odszkodowaniem. Jak spora kasa to może warto? Cieszę się że ze zdrówkiem lepiej i że wrócisz do pracy!! :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wiesz najgorsze jest to, że ona nie ma kasy a ubezpieczenia raczej od czegoś takiego też nie posiada więc ja bym straciła więcej nerwów, czasu i kasy na postępowanie w sądzie a ona po wyroku ogłosiła by bankructwo i ja i tak bym nic z tego nie dostała....

      Delete
  5. GRATULUJĘ odwagi i życzę powodzenia w "starej" - "nowej" pracy :*

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wiesz tu nie ma czego gratulować z takim zachowaniem trzeba na prawdę walczyć bo ostatnio to jakaś plaga jest :(

      Delete
  6. zycze powodzenia kochana! :***

    ReplyDelete
  7. a można wiedzieć na jakim stanowisku pracowałaś,oczywiście jeśli to nie tajemnica :P

    ReplyDelete
  8. Ja bym zalozyla sprawe, koszt jest nie duzy, prawnika masz za darmo. A pieniedzy nigdy nie za wiele ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wiesz co ale strata czasu, stres to też nie jest obojętne dla nas :( plus wiem jaką ma sytuację moja ex supervisor i wiem że od niej złamanego grosza nie dostanę więc ja wolę spasować

      Delete
  9. super, że ze zdrówkiem już lepiej i życzę powodzenia w pracy

    ReplyDelete
  10. no to świetnie, tylko pogratulowac..:) a babsko ma za swoje! Zapytaj co robią inne osoby w pracy co złożyły skarge bo może zbiorowo złozycie o oszkodowanie, kto wie?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja wiem, że jest tylko 27 osób nie mam pojęcia kto jeszcze oprócz mnie złożył skarge na nią a nie mam jak zobaczyć się ze wszystkimi care workerkami w związku z czym nie mam jak wybadać terenu i jak już pisałam wcześniej Sylvia i tak jest niewypłacalna więc nie ma sensu w moim odczuciu łazić za nią po sądach

      Delete
  11. Gratulacje, oby tak dalej:)Dobre nowiny z początkiem wiosny.

    ReplyDelete
  12. I bardzo dobrze... Nawet jej nie żałuję z powodu tego załamania nerwowego...

    ReplyDelete

Dziękuję Ci bardzo za komentarz :* Każdy komentarz jest bardzo dla mnie ważny i istotny, jednakże bądź świadoma/świadomy, że komentarze są moderowane i wszystkie komentarze bedące reklamą, obraźliwe, czy też nic nie wnoszące do tematu nie będą publikowane. Rozważ czy to co piszesz ma odniesienie do treści posta jak również, czy poprzez słowa użyte w komentarzu nikogo nie obrażasz ?


Dodam też, że do wszystkich zostawiających komentarze zaglądam regularnie więc nie musisz zostawiać wpisu typu zapraszam do mnie etc...



Raz jeszcze dziękuję za odwiedziny oraz za pozostawienie śladu po sobie...