Followers

Friday 31 August 2012

Miłego weekendu

Moje kochane znikam na cały weekend z eteru :) pozdrawiam Was goraco i do zobaczenia w niedzielę wieczorem lub w poniedziałek rano :)

Buziaki :)

Mini zoo

Jedna z naszych małych wycieczek zaprowadziła nas do tego oto mini zoo :)





Międzynarodowy dzień bloga i bloggerów 2012

31 sierpnia jest miedzynarodowym dniem Bloga i Bloggerów a zatem chciałam Wam żyuczyć by nasze blogi byly nadal ciekawe i by tworzenie ich sprawiało nam dalej taka radość jaką to daje :) szczęśliwego dnia Wam życze :)

Troszkę nadmorskich fotografii

Chciałam Wam pokazać także kilka zdjęć z pieknych rejonów nadmorskich tutaj :) ciekawa jestem jak Wam się klify spodobają :)




Manchester

To jednen z naszych przystanków wycieczkowych a mianowicie miasto Manchester United :) na stadionie nie bylismy bo bilety wstępu dla wycieczek są jakies kosmiczne więc przedstawiam miasto z naszej perspektywy :)




Książki-moja wielka miłość

Jak już wspominałam w jednym z postów uwielbiam książki, uwielbiam zasiąść z jedną z pozycji i czytać :) zapadać się w świat jaki oferuje mi dana książka :) no i dziś właśnie na tapecie jest The Hunger Games

Jak na razie przeczytałam jakieś 100 stron i powiem Wam, ze jestem bardzo ale to bardzo zaintrygowana więc jak tylko przeczytam książkę :) to możecie liczyć na moją recenzję a zaraz po przeczytaniu książki zabieram się za film i tu również będzie recenzja :)


A Wy lubicie czytac ? Jeśli tak to jaki typ powieści Was interesuje ?

Nasienie na wagę złota

Dziś trafiłam na kolejny intrygujacy artykuł Nasienie na wagę złota w którym to autorka przytacza różne próby zwabienia faceta do łóżka w celach prokreacyjnych... ale także pokazuje facetom jak cennymi dobrami dysponuja :)


Sama znam kilka przykładów gdzie kobiety na tyle zdesperowane i nastawione na posiadanie dzieci w swoje dni płodne podrywało w pubach facetów byleby zaciągnąć do łóżka, a jedna znajoma pojechała na wakacje  singli w tym celu i wróciła w ciąży ale i z HPV :/



A jaka jest Wasza opinia na temat decydowania jednej osoby o prokreacji, bo jakby nie było dziecko potrzebuje obojga rodziców a co za tym idzie samotna matka nie może zaoferować tego co zaoferuje matka i ojciec poza tym takie zdobywanie spermy z banku nasienia czy też podrywanie faceta w celu zajścia w ciążę jest moim zdaniem bardzo krzywdzace względem dziecka.... a co wy myślicie ?

O odległości troszkę inaczej

Od początku mojego bycia z M. dzieli nas odległość raz mniejsza raz większa na chwilę obecną wynosi ona 109 mil... Nie powiem nie jest łatwo widywać się tylko w weekendy ale powtarzam sobie, że zawsze mogło być gorzej. Poza tym już za 4 tygodnie zamieszkamy w naszym domku i owszem ja rzucam na szalę moją pracę, kupujemy dom,ale wiem, ze to jest to, że będziemy razem szczęśliwi i że będzie wspaniale :) Bo szczęśliwi już jesteśmy co prawda chciałabym móc się przytulać co noc do niego, chciałabym sie budzić patrząc mu w twarz niestety na razie jesteśmy wystawienia na próbę,którą zdajemy celująco więc oby tak dalej :)

The Lucky One

Hmmm jako, że wczoraj wieczorem miałam mały problem ze snem ze wzgledu na bólkolana to też kontynuowałam swój filmowy maraton :) i właśnie The Lucky One był filmem który znów wzruszył mnie do łez... Jest toniby dramat ale ma dużą porcje romantyzmu w sobie... Gorąco polecam bardzo bardzo ciekawy i interesujący film...........







Aha wybaczcie, że tytuły podaję po angielsku ale oglądam je w oryginale na lovefilm więc nie znam polskich tytułów a jak wiadomo w Polsce lubią czasem przetłumaczyć tytuł w dziwny sposób :)

Thursday 30 August 2012

Suzanne's Diary for Nicholas

Jako, że siedzę sobie na zwolnieniu to nadrabiam zaległości filmowe i dziś natknęłam się na film sprzed 7 lat ( nie no aż takich zaległości nie mam, ale nie każdy film mogło się obejrzeć) no i powiem Wam, że coś mi się chyba z głową dzieje bo przepłakałam sporą część filmu, wzruszyłam się na maksa i gorąco polecam film tym, którzy nie widzieli... Ale ja twarda babka nagle robię się miękka jak galaretka nie powiem miłe to ale i dziwne płakać na filmi.... Nie mówie że nie płakałam ale na książkach i filmachj opartych na autentycznych wydarzeniach nie natomiast na fikcji a ten film to totalna fikcja literacka a jednak wymusił łzy....




No ale film na prawdę ciekawy, wzruszający i trzymający w napięciu :) polecam

Portiferolowy czwartek

Mój dzisiejszy dzień nie należał do najlepszych ale wszystko po kolei najpierw umówiłam się do lekarza rodzinnego, gdyż byłam zmuszona udać sie po kontynuację zwolnienia lekarskiego oczywiście w przychodni musiałam być osobiście bo telefonicznie zawsze robią ale więc wstałam poszłam wizyta była zaraz po wizycie w szpitalu na odciąganiu wody ok.....

A co w szpitalu okazało się, że miałam 0,4 litra płynu w kolanie ale już na szczęście bez krwi więc dawka aspiryny zmniejszona i obyło się tym razem bez zastrzyków z heparyny....  ale cos w kolorze płynu im sie nie spodobało, zmierzyli temperaturę i jako, że pokazała lekka gorączkę ( 38,5) to tez dostałam antybiotyk na wszelki wypadek.... Oczywiście kontynuacja zwolnienia o kolejne dwa tygodnie....

Przez kolano musiałam przełożyć o kolejny tydzień szczepienie Tigera.....

No i pozytywna informacja z pracy head office w końcu wysłał moją formę więc może do poniedziałku dotrze a co za tym idzie może uda mi się załatwić wszystko z wypłatą mojego chorobowego....


Na pociechę kupiłam sukienkę, buty i torebkę na pogrzeb a będzie taki zestaw :)



Co o tym myślicie ?


A no i dostałam przesyłkę ze sport directu z moją kurtką, butami i plecakiem- bo nie wiem czy wspominałam ale wczoraj się okazało, że miTiger wyjadł dziurę w jedynych jesiennych butach jakie posiadałam więc dokonałam zakupu wczoraj rano a dziś paczka dotarła a oto co w niej było :)




O nich także wyraźcie opinię jeśli chcecie :)



Aha a dzisiejszy obiad sponsoruja gołąbki :)


Którą sukienkę wybrać?

Dziewczynki muszę wybrać suknię na pogrzeb dziadka i z racji, że ma to być uczczenie z radością życia dziadka a nie płacz z powodu śmierci ( babcia zabroniła czarnego koloru) no i muszę jakąś kupic a teraz  pytanie którą z dwóch poniższych ?


Mi się najbardziej pierwsza podoba ale nie mam pewności czekam na sugestie....


Dlaczego Polka łatwiej niż Polak znajduje w Wielkiej Brytanii partnera?

Dziś przez przypadek natknęłam się na ten artykuł Dlaczego Polka łatwiej niż Polak znajduje w Wielkiej Brytanii partnera? i powiem Wam, że najbardziej zabolały mnie komentarze Polaków, którzy uważaja Polki za puszczalskie lafiryndy które wybierają Anglika za męża :( czy partnera dla mnie nigdy zasobność portfela nie była wyznacznikiem czy będe czy też nie się z kimś spotykać :( A tymczasem w Polsce nie ale tutaj wśród Polaków nawet znajomych często słysze uwagi typu "a co Polacy już niedobrzy", "nie zadzieraj tak wysoko głowy przez to że jestes z angole" oj mogłabym je wymieniać w nieskończoność ale powiem Wam, że to bardzo boli bo ja kocham M. niezależnie od tego czy jest bogaty czy biedny bo kocham go za to jaki jest i jak wiele z siebie daje by wspólnie budować zdrową i partnerską relację między nami....


No to się wyżaliłam....



A powiedzcie mi jakie jest Wasze zdanie na temat związków Polek z obcokrajowcami ?

Wednesday 29 August 2012

Kolanowych przebojów ciąg dalszy

Zacznę od tego, że 10 dni temu zaniosłam zwolnienie do pracy i ciągle nie otrzymałam formy z którą mam się zgłosić po wypłate zwolnienia więc chodzę lekko wściekła z tego powodu a do tego w biurze mnie zbywaja i ciągle odsyłaja od jednego do drugiego :/


Druga sprawa byłam dzis na kolejnej rehabilitacji niestety opuchlizna z kolana nie schodzi :( co widzę po spodniach kilka par nie przechodzi mi przez lewe kolano :( więc jutro znów Fracture Clinic i ściaganie płynu z kolana :( kolejna wizyta w poradni rehabilitacyjnej w poniedziałek a tymczasem jutro pewnie dostanę kontynuację zwolnienia :( ehhhhs ja już mam dość mojego kolana :(

Bradgate &Swithland Wood Country Park, Leicestershire

Kolejna fotorelacja z jednej z naszych wycieczek :) Tym razem Park krajobrazowy prześliczny gdzie jelenie i sarny sa na wyciągnięcie ręki zresztą zobaczcie sami :)






Dzisiejszy obiad sponsoruje....

Umilając sobie dzisiejszy deszczowy dzień ugotowałam fasolke po bretońsku a na drugie danie sznycelki z młodymi ziemniaczkami i koperkiem :) Czy ktoś jeszcze lubi fasolke ?

Tuesday 28 August 2012

Abbey Park, Newark Museum etc

A tutaj fotorelacja z kolejnej wycieczki w kolejne urokliwe miejsce a mianowicie  Leicester :) bardzo ciekawe wielokulturowe miasto z ciekawymi miejscami zresztą zobaczcie sami :)










Yorvik

Skoro opisałam już jedną wycieczkę to teraz czas na kolejną tej wiosny bylismy odwiedzić bardzo piekne i stare miasto zbudowane przez Wikingów :) stara nazwa miasta to Yorvik aktualna York a poniżej fotorelacja :) Nadmienię jeszcze, że warto w Yorku odwiedzić kilka muzeów jakie mają do zaoferowania m.in Yorkshire Museum, Garden Museum, National Railway Museum oraz dla rodzin z dziecmi Yorvik Centre :) Z góry przepraszam za ilość zdjęć ale i tak ograniczyłam ilość :)






Krokiety

Popełniłam dziś na obiad krokiety z kapustą i grzybami oraz puree o jak mi będzie brakowało tych polskich dań po zamieszkaniu z M..... Więc pozostał mi miesiąc na korzystanie z rodzimej kuchni :) A wy lubicie krokiety ? Jakie polskie dania uwielbiacie....

Tiger

 Mój drugi kot w butach :) najmniejszy i najbardziej szalony jakiego przyszło mi kiedyś poznać i posiadać :) Bardzo ciekawski świata i wesoły kociak :)