Kotlety rybne z ryżem i zieloną pietruszką
Oryginalny przepis:
Składniki na 10 kotletów
600 g dorsza albo innej białej ryby
2/3 szklanki białego ryżu (takiego jak do zupy – kleistego)
pół pęczka zielonej natki pietruszki
pół pęczka koperku
2 łyżki kaszy manny
1 łyżka bułki tartej
2 jajka
sól, pieprz cytrynowy, pieprz biały
olej do smażenia
Ryż opukać, wsypać
do garnka i zalać 1 i 1/3 szklanki wody. Gotować około 3 minuty, potem
zestawić z ognia, przykryć i zostawić aby napęczniał. Rybę zmielić w
maszynce albo rozdrobnić w melakserze.
Pietruszkę
i koperek drobno posiekać. Do ryby dodać przestygnięty ryż, posiekane
zielsko, wbić jajka, wsypać kaszę mannę, bułkę tartą. Doprawić 1
łyżeczką soli i sporą ilością pieprzu cytrynowego i białego. Wszystko
wyrobić na gładką masę.
Uformować kotlety i smażyć je na złoto na rozgrzanym tłuszczu po 5 minut z każdej strony.
Ja zmieniłam pieprz biały na kolorowy a cytrynowy na czarny, dodałam ziół prowansalskich, smażyłam na oliwie a zmiksowałam blenderem :) Jak zobaczycie na załączonych zdjęciach ja podałam te kotleciki z creamed potatoes i warzywami na parze :)
Co do Creamed potatoes to je po prostu gotujemy potem ugniatamy do ugniecionych dodajemy odrobine masełka znów ugniatamy a na koniec dolewamy trochę mleka i to mieszamy do uzyskania kremowej konsystencji :)
Co do Creamed potatoes to je po prostu gotujemy potem ugniatamy do ugniecionych dodajemy odrobine masełka znów ugniatamy a na koniec dolewamy trochę mleka i to mieszamy do uzyskania kremowej konsystencji :)
Chleb najprostszy z najprostszych
Oryginalny przepis:
Składniki na 1 bochenek (średnica tortownicy 24 cm)
400 g mąki pszennej (użyłam wrocławskiej – typ 500)
200 g mąki pełnoziarnistej albo żytniej ( użyłam pełnoziarnistej Lubelli)
30 g świeżych drożdży
2 płaskie łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
3 łyżki ciepłego mleka
400 ml przegotowanej letniej wody
2 łyżki maku
Mleko lekko
podgrzać, wlać do dużego kubka, wsypać cukier, dodać drożdże i zrobić
zaczyn. Odstawić na 10 minut, aby ruszył i zwiększył swoją objętość. Do
miski wsypać obie mąki (nie przesiewać), dodać sól, zaczyn i letnią
wodę.
Całość
wyrobić hakami miksera przez 5 minut – do całkowitego połączenia
składników. Następnie wyrobić ciasto ręką – aż zacznie odchodzić od
miski (podsypałam 1 łyżką mąki i wyrabiałam 3 minuty). Wyrobione ciasto
przełożyć do miski wysmarowanej olejem, przykryć ściereczką i odstawić
na 30 – 40 minut do wyrośnięcia. Następnie odgazować (uderzyć w nie 2 – 3
razy pięścią) i przełożyć do tortownicy wysmarowanej masłem. Przykryć,
odstawić na kolejne 30 – 40 minut. Powinno podwoić swoją objętość – u
mnie było równe z tortownicą.
Posmarować
wodą i posypać makiem. Wstawić do nagrzanego do 200 stopni piekarnika.
Po 15 minutach temperaturę zmniejszyć do 175 - 180 stopi i piec jeszcze
45 minut (w sumie 1 h pieczenia).
Po upieczeniu chleb wyłożyć z blaszki na kratkę, aby odparował.
Co ja w nim zmieniłam po pierwsze nie miałam świeżych drożdzy więc dałam instant no i oczywiście mniej :) ja użyłam mąki pszennej angielskiej i mąki żytniej :) no i nie użyłam maku bo niestety polskiego sklepu w okolicy nie mam :( Poniżej zdjątka z okresu przygotowania :) aktualnie chlebek w piecu jest więc jak zakończy sie pieczenie to Wam wrzucę efekt końcowy :)
Wygląda smakowicie :)
ReplyDeleteI mam pytanko, czy mozesz zapytać koleżanki o dokładne wyniki igm igg i awidności wraz z normami jakie stosowało laboratorium? Choć kamień spadł z serca to jednak myślę nad tym. Wiem,że przy dodatnich wynikach specjalista od zakaźnych na bank da antybiotyk...
Oczywiście nie obrażę się jak nie będziesz zaglądać mam nadzieje, że szybko się to zmieni:*
I było smakowite :)
DeleteZapytam jak tylko zlapie ją na skypie aktualnie ma urwanie głowy ze swoim bąbelkiem ;)
ciekawe czy takie smaczne ;d
ReplyDeletemasz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))
ReplyDeleteDodałam do obserwowanych :)
Delete