Followers

Tuesday 4 September 2012

Bezdzietni zyją pod presją

Kolejny dzień z artykułem tym razem Newsweek i artykuł Bezdzietni żyją podpresją przykuł moja uwagę bo sama z racjimoich problemów z posiadaniem dzieci miałam mnóstwopytań kiedy Ty ale postawiłam sprawe jasno powiedziałam o problemach i teraz ludzie przestali pytać. Ale znam kilka par świadomie bezdzietnych i wiem jak ciężkie życie mają nie wiem jak to inaczej nazwać ale im współczuję bo o ile w moim wypadku było łatwiej powiedziałam sa problemy będziemy podchodzić do in vitro i rozmowy ucichły, ale oni ciągle słyszą, ale czemu ale jak tak etc ....

Ja może jestem innym typem człowieka ale ja nie narzucam własnego zdania, nie oceniam, pozwalam by każdy sam o sobie decydował bo każdy znas jest wolną niezależną istotą i ma do tego pełne prawo. Tak samo nie potępiam znajomej która poddała się aborcji i mimo, że sama bym tego nie zrobiła to nie potępiam jej bo ona się musi z tym z mierzyć ona musi sobie z tym poradzić i czekać co będzie za kilka lat czy nie zacznie wspominać, ale to była jej decyzja. Tak samo dla mnie decyzja o byciu bezdzietnym mimo, że dla mnie dzieci to cały sens i jestestwo ale rozumiem, że sa ludzie którzy są świetnymi ciociami i wujkami ale na rodziców się nie nadają i nie chcą nimi być i tutaj też ok ich wolna decyzja i ich prawo.


Nie powiem bywa irytujące gdy ludzie wchodzą w Twoje życie z butami mówią Ci co powinno się zrobić, jak zrobić jak to powinno wyglądać etc....I rozumiem ludzi bezdzietnych którzy chowają się w czterech ścianach nie mówią otwarcie bo nie chcą być zbombardowani atakami pod ich adresem jacy to sa bezduszni i okrutni.... Zostawmy każdemu prawo do podejmowania własnych decyzji....


A jakie jest wasze zdanie na ten temat ?

3 comments:

  1. Absolutnie się z Tobą zgadzam. Ja sama nie jestem fanką dzieci na dłużej niż 2 godziny, ale nie wykluczam, że może w przyszłości ich zachcę. Wkurza mnie natomiast, że niektórzy ludzie nie potrafią zrozumieć i uszanować cudzych przekonań. Dla kogoś innego niewyobrażalne jest zajście w ciążę w wieku 20 lat lub posiadanie ogromnej rodziny z licznym potomstwem. Ale ostatecznie, to ich życie i każdy powinien robić na co ma ochotę. Amen! :)

    ReplyDelete
  2. Justynko masz 100 % rację :)powinniśmy wzajemnie szanować nasze przekonania ale niestety wielu ludzi chce by ich przekonania szanowac ale niekoniecznie działa u nich to w drugą stronę :/ a najbardziej nie lubię tych którzy uważają, że ich przekoania są najważniejsze na świecie i najlepsze na świecie grrrrrrrrr

    ReplyDelete
  3. Też jestem tego samego zdania - posiadanie potomstwa to każdego indywidualna sprawa. I nieważne czy to ich świadomy wybór czy po prostu natura tak chce. Niech każdy zajmie się własnym życiem. I nigdy nikogo nie zapytałabym - dlaczego jeszcze nie masz dziecka...

    ReplyDelete

Dziękuję Ci bardzo za komentarz :* Każdy komentarz jest bardzo dla mnie ważny i istotny, jednakże bądź świadoma/świadomy, że komentarze są moderowane i wszystkie komentarze bedące reklamą, obraźliwe, czy też nic nie wnoszące do tematu nie będą publikowane. Rozważ czy to co piszesz ma odniesienie do treści posta jak również, czy poprzez słowa użyte w komentarzu nikogo nie obrażasz ?


Dodam też, że do wszystkich zostawiających komentarze zaglądam regularnie więc nie musisz zostawiać wpisu typu zapraszam do mnie etc...



Raz jeszcze dziękuję za odwiedziny oraz za pozostawienie śladu po sobie...