Czas na umilacze kąpielowe :) na pierwszy ogień idzie krem pod prysznic pod wdzięczną nazwą Oriental Calm- orientalne wyciszenie (uspokojenie). Imperial Leather to polska Luksja ( anglicy mają to do siebie, że lubia nazywać produkty inaczej by sie wyróżnić bardziej ;))
Krem ten jest bardzo gęsty, bardzo dobrze się pieni i wydaje się być dość wydajny jednakże nie byłabym sobą, gdybym nie miała jakichś ale do tego typu produktów i znów doczepię się do składu,
który dokładniej możecie zobaczyć tutaj, gdzie na drugim miejscu mamy wsadzany wszędzie SLS a po nim inne świństwa, a zatem temu produktowi mówię stanowcze nie...
Niestety moja skóra jest dość wrażliwa na tego typu kwiatki plus staram się jej bomby chemicznej nie fundować a zatem Pani Luksji dziękujemy :( a było tak pięknie i zapach i wszystko ok to musieli napakować chemii do składu :(
\
Przez Ciebie albo może raczej dzięki Tobie teraz wszędzie patrze czy jest w składzie to koszmarne SLS:) Niestety rzadko można znaleźć w normalnym sklepie coś bez tego:/
ReplyDeleteNie używałam go :)
ReplyDelete