Ostatnio zaczęłam używać mydełko w płynie, które otrzymalismy jako jeden z prezentów z banku w którym mamy kredyt był w zestawie z balsamem do rąk ale o nim później a dokładniej innego dnia. Dziś o mydełku firmy Baylis&Harding szczerze mówiąc nie wiem czy ta firma jest dostępna w PL czy też nie, ale niestety nie zawsze mam dostęp tylko do polskich kosmetyków więc dziś o mydełku
Poniżej jeżeli uda Wam się odczytać jest dostępny skład ( niestety nie byłam wstanie zrobić lepszego zdjęcia)
O produkcie tym możecie przeczytać na stronie Boots
Ja od siebie mogę dodać, że mydełko ma śliczny zapach i mam wrażenie że dobrze oczyszcza ręce plus delikatnie nawilża aczkolwiek przy moich suchych dłoniach to jak syzyfowa praca. Mydełko jest też bardzo wydajne i co dla mnie najważniejsze ma pompkę więc jego używanie jest bardzo higieniczne, mało tego pompka ta jest w stylu open-stop wiec można mydełko zabrać ze sobą i mamy pewność, że nic się nie wyleje. Jeśli macie dostęp do tego mydełka polecam bo jest ono przyjemne aczkolwiek na pewno nie zdradzę moich Carexów na rzecz kupienia tego mydełka jak obecne się skończy a to dlatego, że ja bardzo lubie jak mydełko ma działanie antybakteryjne a temu tej opcji brakuje.
w mojej ocenie 4+/6 odejmuje za brak funkcji antybakteryjnej
Followers
Thursday, 10 January 2013
1 comment:
Dziękuję Ci bardzo za komentarz :* Każdy komentarz jest bardzo dla mnie ważny i istotny, jednakże bądź świadoma/świadomy, że komentarze są moderowane i wszystkie komentarze bedące reklamą, obraźliwe, czy też nic nie wnoszące do tematu nie będą publikowane. Rozważ czy to co piszesz ma odniesienie do treści posta jak również, czy poprzez słowa użyte w komentarzu nikogo nie obrażasz ?
Dodam też, że do wszystkich zostawiających komentarze zaglądam regularnie więc nie musisz zostawiać wpisu typu zapraszam do mnie etc...
Raz jeszcze dziękuję za odwiedziny oraz za pozostawienie śladu po sobie...
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Brzmi ciekawie ja ostatnio lubię mydełka z OS :)
ReplyDelete