Jak widzicie królują ziołowe, zielona i czerwone herbaty :) czarnej prawie w ogóle nie pijam poza Earl Grey :)
Chciałam Wam też jak na mieszkankę wysp przystało maniaczkę herbat troszkę informacji o herbatkach....
Informacje te przytaczam za http://pl.wikipedia.org/wiki/Herbata
Herbata czarna-
Otrzymywana jest w wyniku czterech procesów – więdnięcia, skręcania, fermentacji i suszenia. Czarną herbatę zwyczajowo dzieli się na następujące kategorie:
- Pekoe, Orange Pekoe, Flowery Orange Pekoe – różne rodzaje małych liści z górnej części krzewu; według miłośników herbaty to one umożliwiają zaparzenie najlepszego napoju.
- Broken Pekoe, Broken Orange Pekoe – jak wyżej; liście mechanicznie łamane podczas produkcji.
- Souchong – duże liście herbaciane, zbierane z reguły z dolnej części krzewu.
- Pył herbaciany – najgorszy rodzaj „surowca”. Używany do produkcji herbaty ekspresowej.
Herbata zielona-
Herbata zielona (绿茶) powstaje z liści nie poddanych fermentacji – natychmiast po zerwaniu przeprowadzany jest proces suszenia. Dzięki temu przechowuje ona więcej cennych składników od czarnej herbaty lub ulunga. Jest też delikatniejsza w smaku od czarnych herbat.
Najbardziej popularne gatunki zielonej herbaty: gunpowder, longjing (lung ching), sencha.
Herbata biała-
Powstaje z młodych pączków, które jeszcze nie zdążyły się rozwinąć. Zebranie takich pączków możliwe jest jedynie na wiosnę. Krzewy, z których powstać ma biała herbata, są czasami dodatkowo chronione przed słońcem – ma to zapobiec wykształceniu się chlorofilu. Pączki następnie więdną i są suszone. Herbata ta produkowana jest głównie w Chinach. Herbata biała ma odcień lekko srebrnawy, a po zaparzeniu ma kolor jasnosłomkowy. Jest to jeden z najdroższych rodzajów herbaty – ceny zależą od gatunku, niemniej w Polsce przeciętnie kosztuje ona od 30 zł do ponad 100 zł za 100 g.
Herbata żółta-
Proces produkcji tej herbaty zbliżony jest w fazie początkowej do procesu wytwarzania herbaty białej, ale pozwala jej się na dłuższe schnięcie, co powoduje, że w smaku różni się w sposób istotny zarówno od białej jak i zielonej herbaty. Kolor naparu jest zielonkawo-żółty. Określeniem tym nazywano także herbaty serwowane na Dworze Cesarskim. Obecnie uznawane za najszlachetniejszy rodzaj herbat.
Herbata pu-erh-
Herbata pu-erh jest herbatą czerwoną, która przechodzi dodatkowy proces fermentacji i leżakowania. Pochodzi z prowincji Yunnan w południowych Chinach. O ile herbatę pozostałych rodzajów przechowuje się nie dłużej niż rok, o tyle herbata pu-erh może leżeć nawet 50 lat. Jej charakterystyczną cechą jest bardzo silny zapach i smak. Uważana jest za herbatę mającą bardzo korzystny wpływ na zdrowie. Z tego względu np. w czasach dynastii Tang picie herbaty pu-erh było przywilejem cesarza.
Herbata ulung-
Herbata ulung (lub oolong, wersje fonetyczne od chińskiej nazwy Wulong, czyli "Czarny smok"[3] 烏龍茶, nazywana też niebieską) często jest nazywana „niedofermentowaną” lub „półfermentowaną”. Produkowana jest w Chinach kontynentalnych i na Tajwanie. Zbiór liści odbywa się w ściśle określonym czasie. Zaraz po zebraniu, liście pozostawiane są na słońcu. Kiedy zwiędną, zbiera się je i wytrząsa w bambusowych koszach w celu obtarcia brzegów liści. Czynności te (więdnięcie i wytrząsanie) powtarza się kilkakrotnie na przemian, do momentu, kiedy liście zyskają kolor żółtawy. Wtedy poddaje się je lekkiej fermentacji, która stanowi 12-15% fermentacji zwykłej (lub też średniej fermentacji 40% w przypadku Tieguanyin) i procesowi palenia. Na Tajwanie proces fermentacji trwa dłużej: 50 do 60% .
Herbaty aromatyzowane-
Herbaty aromatyzowane, zwane inaczej herbatami perfumowanymi, powstają przez mieszanie dodatkowych aromatów z liśćmi herbat – zielonej, czarnej, pu-erh, lub ulung. Czynność tę wykonuje się tuż przed pakowaniem, czyli po dokonaniu się wszystkich procesów związanych z produkcją herbaty. Najczęściej do herbat dodaje się płatki kwiatów (róży, jaśminu) lub owocowych esencji zapachowych (pomarańczowych i cytrynowych). Nie należy mylić herbat aromatyzowanych z naparami ziołowymi, zwanymi „herbatkami ziołowymi”, które nie powstają na bazie herbaty i nazwę herbata noszą niesłusznie.
Najbardziej popularne gatunki herbat aromatyzowanych: Earl Grey, lapsang souchong.
Herbaty prasowane-
Herbaty prasowane znane są od czasów panowania w Chinach dynastii Tang. Wytwarzano wtedy herbatę w formie twardych kulek, wystawiając liście pod działanie pary, następnie prasując je i dopiero wtedy poddając suszeniu. W takiej właśnie formie herbata dotarła do Japonii. Produkowane są z herbat należących do różnych gatunków. Do ich produkcji mogą być stosowane całe liście, liście łamane oraz pył herbaciany. Obecnie herbata jest prasowana hydraulicznie na kształt płytek, niewielkich kostek, kulek, gniazd lub miseczek.
Chciałam Wam też przedstawić jak wygląda herbata prasowana akurat w piatek mieliśmy okazję pić jedną :) A dokładnie Gold Ingot....
Chciałam też nadmienić do czego napisania zostałam zmuszona przez mojego osobistego anglika domowego ;) że Earl Grey wg prawidłowego spożywania nie pije się z cukrem a z miodem lub ewentualnie z sokiem z cytryny....
A wy lubicie herbaty ? Jakie pijacie najczęściej ?
Ja teraz mam małą manię na zieloną herbatę z maliną : )
ReplyDeleteJest pyszna : )
Ja osobiście wolę zieloną z cytryną :)
Deletetwinnings to najlepsza herbata na świecie :)
ReplyDeletemiałam kiedyś kilogramową puchę earl greya, coś niesamowitego
Twinnings musi być najlepszą herbatą na świecie w końcu to firma która dostarcza herbate samej Królowie Elżbiecie II :)
DeleteKocham kawę. A jedyną herbata jaką pije to właśnie earl grey..ba..z miodem!
ReplyDeletePodejrzewam jednakże że ten e.g. Co jest w pl to bez porównania z brytyjskim
Ps. A przepraszam, chciałam dodać że jeszcze melise pijam :)
ReplyDeletez tych co tu masz na zdjęciu chyba żadnej nie piłam :O
ReplyDeleteTeż lubię herbatkę ale kawę kocham:)
ReplyDeletePiję też zioła wszelakie = hmm w sumie straszny pijak ze mnie:)
This comment has been removed by a blog administrator.
ReplyDeleteNienawidze komorki bo mi wykasowala Twoj komentarz :-( w Polsce herbaty prasowane ma np bio active oni je nazywaja artistic tea I chyba maja tylko zielona taka
DeleteA takze jak widac na zdjeciu czas na herbate ;-) takze je sprzedaje ;-)
DeleteJa też mam bzika na punkcie herbat:)
ReplyDeleteTo dobrze że nie tylko ja :)
DeleteJa kawuni też nie lubię chyba że puszczalską z mlekiem, albo w prac taka z ekspresu przelewowego z mleczkiem raz dziennie i koniec ( czas wrócić do pracy z tęsknoty za kawką :)). Dobrze, ze napisałaś z czym się pije Earl Grey na pewno wypróbuję, a jeśli chodzi o mnie to ja lubię Aronię z Poziomką albo każdą (prawie inną) tylko słabą z odrobiną cukru :)
ReplyDeleteMoje szafki z herbatami wyglądają podobnie :) Z Twiningsa lubię sypaną Lady Grey.
ReplyDeleteA uwierzysz że Lady Grey nigdy nie próbowałam ?
Deleteu mnie też pełno herbat i z czarnych tylko Earl Grey i Lady Grey - moja ulubiona. Z zielonych herbat najbardziej lubię Tetley - lemon green. Nie lubię za to herbat czerwonych. A ostatnio nagminnie wrzucam do dzbanka plastry cytyny,limonki,imbiru,liscie miety i taki dzbanek w ciągu dnia nam zejdzie.
ReplyDeleteJa także uwielbiam herbaty;) Mam dość sporą kolekcję, nie mieszczącą się w szafce... Opakowań 43;)
ReplyDeletejesli lubisz ziolowe to polecam herbaty Pukka, swietnie smakuja !
ReplyDeleteNigdy nie próbowałam ale jeszcze wypróbuje :)
DeleteUwielbiam herbaty, a ta ostatnia herbata jest boska :)
ReplyDeleteOstatnio z ciekawości kupiłam Gold Ingot, ale jakoś średnio mi smakowała, natomiast efekty wizualne są genialne!
ReplyDeletePozdrawiam Malinową Koleżankę i dołączam do obserwatorów :)
Gold Ingot nie każdemu pasuje M mówił że jest ochydna
DeleteJa zazwyczaj piję herbatę ziołową,na poprawę trawienia :)
ReplyDelete