Followers

Sunday 7 October 2012

Moje kotki w butach i podróż samochodem

Miałam Wam napisać jak kotki zniosły podróż i czy lekarstwo pomogło.... A więc Tigerek przespał prawie całą podróż i nie było płakania i miaukania że chce wyjść z kontenerka.... Więc w jego wypadku lek poskutkował....

Franek zrobił dwa razy kupkę w samochodzie w kontenerku jedną po 15 minutach podróży a drugą na 20 minut przed domem po pierwszej wystarczyło wyrzucic podkład po drugiej umyć całego kotka i kontenerek.... ale tez pospał w samochodzie z godzinkę i nie wymiotował a co za tym idzie w jakimś sensie poskutkowało na niego lekarstwo ale jednak nie jest to takie działanie jakie było obiecane przez veta aczkolwiek na pewno zniósł ją spokojniej niż zazwyczaj......


Tak więc poniekąd jestem zadowolona :) Co do kolejnych obaw bardzo bałam się jak zniosa zmianę domu na tymczasowy ale Tiger zaaklimatyzował sie po 15 minutach a Franek po 3 godzinach więc bez wiekszych problemów :) W takim razie teraz zostaje tylko poczekać co będzie w poniedziałek trzymajcie dalej kciuki :)


2 comments:

Dziękuję Ci bardzo za komentarz :* Każdy komentarz jest bardzo dla mnie ważny i istotny, jednakże bądź świadoma/świadomy, że komentarze są moderowane i wszystkie komentarze bedące reklamą, obraźliwe, czy też nic nie wnoszące do tematu nie będą publikowane. Rozważ czy to co piszesz ma odniesienie do treści posta jak również, czy poprzez słowa użyte w komentarzu nikogo nie obrażasz ?


Dodam też, że do wszystkich zostawiających komentarze zaglądam regularnie więc nie musisz zostawiać wpisu typu zapraszam do mnie etc...



Raz jeszcze dziękuję za odwiedziny oraz za pozostawienie śladu po sobie...