Followers

Monday 19 November 2012

Małe porządki na blogu

Moje kochane postanowiłam pójść za przykładem i dokonać zmiany w postaci zakładek :) mam nadzieję, że przypadnie Wam to do gustu :) oczywiście czekam też na sugestie co do zmian :)

9 comments:

  1. Widzę, że mam coraz więcej motywujących przykładów. Teraz jest czytelnie i ja się wezmę do roboty może nawet zacznę już teraz :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Oj to na prawde dobrze działa :) zostawiłam ci wiadomość na blogu

      Delete
    2. Dziękuję bardzo bardzo za te wyniki! Mamy zbliżone igm a igg mam niższe, na awidność czekam. I chyba jednak nie obędzie się bez wizyty u zakaźnego... Nie wiem czemu mój gin sądzi inaczej. Wszystko się okaże w takim razie w ciągu kilku dni. Jeszcze raz serdeczne dzięki.

      Delete
    3. Zdaję sobie z tego sprawę a co do ginekologa niestety oni nadal mają małą wiedzę na temat toxoplazmozy :( a czasem zlewactwo w tym temacie może znaczyć wiele dla dziecka no wodogłowie, utratę wzroku, słuchu i wiele powaznych wad dlatego to badanie przed ciąża i w ciąży jest tak ważne by zrobić badania i w razie czegoś wdrożyć leki :( tak samo nadal w społeczeństwie jest mała wiedza skąd tego pasożyta można złapać :( większość obwinia koty a tak na prawde żeby złapać to od kota trzeba by miec kota nie starszego niż 4 miesiące i zjeść jego kupę np :( największe zagrożenie to surowe mięso wystarczy je dotknąć ręką a pasożyta z rak nie zmyjesz tak łatwo, zjeść mięso z grilla ono nigdy nie jest wysmażone w środku jak powinno, zjeść nie umyte dobrze warzywo czy owoc i co ważne trzeba myć nawet pomarańcze czy banany :(

      Delete
    4. ja się załatwiłam surowym :/ ale czytałam, że niektóre kobiety od kotów po sprzątaniu kuwety, choć wiem, że do końca trudno wykryć tak naprawdę od czego...Trzeba uważać i tyle, najlepiej na wszystko. Ale mądry polak po szkodzie. Niby mam zaufanie do mojego gina, jest ceniony. Ale nie wiem już sama co robić :(

      Delete
    5. Wg najlepszego w Polsce parazytologa i wg jego badań koty wydalają pasożyty toxo tylko do 4 miesiąca życia potem toxo staje się ich nieodzownym towarzyszem ale sa tylko nosicielami i nie zarażają chorobą tak więc jasne,że możesz się zarazić od kota ale tylko jeśli czyścisz kuwete ręką a nie łopatką i potem nie umyjesz rąk wtedy owszem można się zarazić dla przykładu ja nigdy na toxo nie chorowałam mam dwa koty po kilka razy dziennie czyszczę im kuwetę Tigera mam odkąd skończył 2 miesiące a z pasożytem toxo styczności nie miałam bo po każdym czyszczeniu kuwety mimo ze używam łopatki myję ręce mydłem antybakteryjnym mimo że czyszczę kuwetę w rękawiczkach także w dosłownym rozumowaniu jak nie zjesz kupy kota nie ma opcji byś się od niego bezpośrednio zaraziła kwestia higieny :)


      A co do Twoich obaw wiesz zaufanie zaufaniem ale tu chodzi o zdrowie Twojego dziecka więc ja bym się umówiła z lekarzem zakaźnym i skonsultowała wyniki bo jednak to chodzi o zdrowie Twoje i tego maluszka w brzuchu

      Delete
  2. Każdy robi po swojemu i jak mu wygodnie :-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ale ważne, żeby i czytelnikom sie podobało :)

      Delete

Dziękuję Ci bardzo za komentarz :* Każdy komentarz jest bardzo dla mnie ważny i istotny, jednakże bądź świadoma/świadomy, że komentarze są moderowane i wszystkie komentarze bedące reklamą, obraźliwe, czy też nic nie wnoszące do tematu nie będą publikowane. Rozważ czy to co piszesz ma odniesienie do treści posta jak również, czy poprzez słowa użyte w komentarzu nikogo nie obrażasz ?


Dodam też, że do wszystkich zostawiających komentarze zaglądam regularnie więc nie musisz zostawiać wpisu typu zapraszam do mnie etc...



Raz jeszcze dziękuję za odwiedziny oraz za pozostawienie śladu po sobie...