Followers

Wednesday, 26 December 2012

Pożalę się i pochwalę....

Zacznę od smutków bo jednak od wczoraj się ich nazbierało :( Zacznę od tego, że siostra M. strzeliła focha i sie obraziła bo za małe peany zachwytu rzucałam z okazji jej zaręczyn i że nie wyskakuję ze skóry i również w pochwałach na jej zaręczynowy pierścionek. Potem oczywiście doszło jeszcze, że tata mnie pochwalił że mu pomogłam z organizacją świąt i że ugotowałam i upiekłam kilka rzeczy odciążając go i podziękował, że zaprosiliśmy ich na Nowy Rok do nas w ramach odwdzięczenia się i dzięki temu nie będzie musiał gotować bo jak to ona chciała przyjśc do rodziców a tak po sylwestrze będzie musiała gotować i strzelała focha za fochem a my mamy mały dom i nie dam rady na raz zaprosić tylu ludzi :/


Potem dobiło mnie, że to mama kupiła jej pierścionek bo jej partnera nie było stać na to :( a tata zgodził się opłacić im całe wesele gdzie my się strzykamy by sami uzbierać na to i nie prosić nikogo ale najgorsze było, że zabrali naszą datę ślubu a była ona dla mnie ważna bo była to data w jakiej moi dziadkowie i moi rodzice brali ślub :( a jak wiecie konkretna data w sobotę nie wypada co roku :(


Do tego jak patrzyłam jak rodzeństwo M. jest zawistne o to, że nam się układa, że kupiliśmy dom etc a oni nie i jak jego traktują to już mnie krew zalewała :( Biedak aż się popłakał bo on kocha dzieci swoich siostrzeńców i bratanków kocha nad życie a tymczasem sie okazało, że co zaczynał się z którymś bawić ktoś z rodzeństwa podchodził i mu dziecko zabierał z rąk :( biedak siedział w swojej starej sypialni i płakał z besilności. Nie mówiąc, że rodzeństwo zna drogę do M. tylko jak coś od niego chce a tak to traktują go jak śmiecia... A jest cudownym człowiekiem i zasługuje na dobro a nie złośliwości :(


Już nie mówiąc o tym, że nam się w tym roku nie przelewa jakoś cudownie ale sprzedaliśmy kilka akcji i dzięki temu mieliśmy pieniążki na prezenty M. chciał dobrze i kupił swojemu rodzeństwu to co oni chcieli dostać a co on dostał od nich pudełko cukierków i kalendarz i ramkę na zdjęcia :( gdzie między sobą rodzeństwo zrobiło sobie mega wielkie prezenty :/ Ja nie jestem materialistką i nie marzyłam nawet, że coś od nich dostanę i się nie przeliczyłam ale jak pagtrzyłam jak jego traktują to mnie krew zalewała normalnie miałam ochotę wstać i wyjść ale nie chciałam zrobić przykrości mamie i tacie którzy są super.


W sumie rodzeństwo zmyło się szybko w zasadzie zaraz po kolacji my posiedzieliśmy trochę z rodzicami i po 21 bylismy w domu. Musiałam wziąźć mega długi i goracy prysznic by wszystkie toksyny złości ze mnie uleciały.


Porozmawiałam jeszcze z M. powiedziałam mu, że nie dałby mi nadziei, że te oświadczyny nastąpią teraz gdyby w Wigilię sam nie zaczął rozmowy o tym a tak to jeszcze bardziej bolało, w sumie przeprosił i niby zrozumiał ale nie wiem.


No ale dość żali bo inaczej zaraz się znów popłaczę :(


A teraz odrobina radości mój kochany teściu dał nam super prezent nową mikrofalówkę bo stara nam się popsuła ale dostaliśmy mega wypasioną az strach się bać jej używać...


Teściowa dała nam pieniążki przydadzą się bo w kwietniu trzeba zapłacić za przegląd plus potencjalne naprawy autka, podatek drogowy i ubezpieczenie więc będzie jak znalazł na dołożenie do naszych oszczędności na ten cel.


Buziaki kochane :)

13 comments:

  1. po prostu wierzyć się nie chce jacy ludzie mogą być zawistni! to smutne, że obcy ludzie nie raz są serdeczniej nastawieni, niż Ci 'bliscy' ...

    ReplyDelete
    Replies
    1. No niestety powiem Ci że przez to wszystko nadal żołądek mnie boli ze stresu :(

      Delete
  2. Nie ma się czym stresować. To głupie, że laska lata i się chwali pierścionkiem i jeszcze oczekuje, że wszyscy się będą nim zachwycać...nawet nie skomentuje ich zachowania "świątecznego", macie po prostu nauczkę, że nastepnym razem nie warto kupować im drogich prezentów, bo po prostu nie są tego warci.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Chwwali to mało powiedziane na FB wrzuciła chyba ze 30 zdjęć pierścionka i jeszcze napisała tekstem, że cytuję mam nadzieję, że mój brat zbyt szybko nie zaplanuje oświadczyn i ślubu bo i tak zrobi to z zazdrości no i co najważniejsze mam nadzieję, że nie planuje zbyt szybko się rozmnażać bo nie mamy tyle miejsca dla dzieci :/ nosz masakra

      Delete
    2. Tyle, że wiesz w kwestii prezentów M. daje od serca a nie patrząc na to co ktoś mu dał plus co chyba najbardziej niezrozumiałe dla mnie on swoje rodzeństwo mimo takiego traktowania kocha

      Delete
    3. Ehh, ciężka sytuacja z taką pokręconą rodzinką. Rozumiem, że można się cieszyć z pierścionka ale bez przesady..co to ona jedna na świecie dostała pierścionek zaręczynowy? a z tym tekstem o rozmnażaniu to już nawet nie ma co komentować XD Śmieszna dziewczyna XD

      Delete
    4. ale pipa, wiem, że boli, ale wiedz, że to ona w tym momencie robi z siebie pośmiewisko. Bynajmniej jak ja bym zobaczyła u kogoś taki tekst pod pierścionkiem zaręczynowym czułabym zażenowanie tylko przez samo czytanie, a co dopiero napisanie. Ja po tym co piszesz wnioskuję, że ona wcale nie pragnie tego ślubu, jej jedynym celem jest niszczenie Ciebie i Twojego związku, zrobi wszystko żebyś uważała, że to ona jest szczęśliwsza z was dwóch. ehh temat rzeka jak ja dobrze znam temat wrednej i zawistnej "pseudo szwagierki" szczerze współczuję i wspieram, mi moja też napsuła krwi, ale to nie miejsce na ten temat. Ty masz ten plus, że możesz napisać co chcesz. Ja niestety nie bardzo, bo moja żmijka jak zobaczyła, że mam bloga zaczęła zakładać jakieś fikcyjne konta, wypisywać do mnie, później założyła swoje i śledzi każde moje słowo, każdy mój wpis zna na pamięć. Gardzę nią, jest dla mnie nikim.

      Delete
    5. Powiem Ci tak, że najgorsze jest to że przez zazdrość rodzeństwa M. oni wszyscy mają radoche z tego i każdy ją poklepuje po plecach poza rodzicami i mówi, że robi dobrze ale onie nie mają FB więc nie wiedzą co ona tam wypisuje a mnie szlag trafia bo przed nimi gra aniołka :/

      Delete
  3. Ale ty jestes do mnie podobna.. kurcze, dokladnie wiem co czulas dostrzegajac takie rzeczy..obys miala jak najmniej takich sytuacji.ciesz sie mikrofala, zasluzylas:-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Na razie to się boję jej używać ;)


      Mam nadzieję, że będzie takich sytuacji mniej a najlepiej wcale

      Delete
  4. Za rok pakujcie się do Polski na święta! Na pewno będzie weselej i w milszej atmosferze.

    A Twój facet to dzielny musi być przy takiej rodzince..

    ReplyDelete
    Replies
    1. Uwierz mi, że jak mi opowiada jak był traktowany przez nich od dziecka jak go poniżali etc to ja nie wiem za co on ich tak kocha po prostu jak tego słucham to mnie coś trafia bo ja z moją siostrą tez nie zawsze żyłam w zgodzie jak to rodzeństwo kłótnie były ale nie było ponizania i wyśmiewania :(


      Nie wiem skąd on wziął na to siłę

      Delete
  5. Chyba kogoś zazdrość zżera nie martw się :)

    ReplyDelete

Dziękuję Ci bardzo za komentarz :* Każdy komentarz jest bardzo dla mnie ważny i istotny, jednakże bądź świadoma/świadomy, że komentarze są moderowane i wszystkie komentarze bedące reklamą, obraźliwe, czy też nic nie wnoszące do tematu nie będą publikowane. Rozważ czy to co piszesz ma odniesienie do treści posta jak również, czy poprzez słowa użyte w komentarzu nikogo nie obrażasz ?


Dodam też, że do wszystkich zostawiających komentarze zaglądam regularnie więc nie musisz zostawiać wpisu typu zapraszam do mnie etc...



Raz jeszcze dziękuję za odwiedziny oraz za pozostawienie śladu po sobie...